LZS KS Pawłów - strona nieoficjalna

• komentarzy: [0]
• czytano: [1909]    więcej »

    W meczu ostatniej kolejki B klasy spotkaliśmy się z sąsiadem z tabeli, ekipą Zrywu Szydłowice. Po ostatniej, minimalnej, wygranej ze Żłobizną nasze apetyty na kolejne punkty bardzo wzrosły. Mimo, że w kalendarzu mamy już listopad aura była sprzyjająca do rozegrania zawodów. Spotkanie poprowadził sędzia Marcin Marcinów.

    Nielicznie zgromadzeni kibice oglądnęli dość wyrównane spotkanie. Pierwsze 20 minut należało do gości, jednak swojej przewagi nie zamienili na zdobycz bramkową. Pawłów, jak zwykle, zaczął wchodzić na obroty około 25 minuty spotkania. Pewnym punktem w bramce był Sikor a w polu rządzili bracia Zubal i Kuba. Nieco zaspany wydawał się Piotrek Gocki, jednak po jego dośrodkowaniu z linii końcowej Przemek Mordal dosłownie wepchnął piłkę do bramki.

    W drugiej połowie wartym zauważenia faktem był powrót do gry ,po dłuższej przerwie spowodowanej pracami polowymi, Maria. Zawodnik ten dość dobrze zaprezentował się na lewej pomocy. Ciekawe zawody rozgrywał Artur ,który o dziwo nie dyskutował z arbitrem. Jak na B klasowe standardy mecz był dość szybki i obfitował w wiele sytuacji podbramkowych. Goście mieli okazję na wyrównanie jednak piłka po strzale odbiła się od poprzeczki i linii bramkowej i wyszła w pole. Wynik spotkania ustalił w końcówce spotkania, występujący w roli stopera ,Jarek Lech który po rzucie rożnym głową skierował piłkę do bramki.

    Warto zaznaczyć ,iż jest to druga z rzędu wygrana Pawłowa bez straty gola. Wygrana ta pozwoliła nam na wyprzedzenie w ligowej tabeli zespołów Szydłowic oraz Żłobizny. 11 listopada rozegramy zaległe spotkanie w Lubszy. Czy Lubsza stanie się kolejną ofiarą Pawłowa? Czy Grzesiek Jakubowski utrze nosa swoim byłym kolegom? Przekonamy się wkrótce.

    Przedostatnia kolejka B klasy została odwołana z powodu opadów śniegu.Ostatnia kolejka ,jeśli aura będzie odpowiednia, odbędzie się zgodnie z planem.

     Po kilku niespodziankach w pierwszej kolejce czas na kolejne mecze. Druga  kolejka powinna nam nieco wyjaśnić  o sile poszczególnych ekip. Do  Stobrawy przyjeżdża opromieniona glorią zwycięstwa w derbach  drużyna Bolko Kruszyna – Prędocin, gospodarze powinni zebrać pełny skład i w meczu tym może być dość ciekawie. W meczu Przecza – Zwanowice również ciężko wskazać faworyta a o zwycięstwie zadecyduje zapewne forma dnia. Ciekawie  zapowiada się rywalizacja w Łukowicach gdzie ubiegło sezonowy spadkowicz będzie chciał się zrehabilitować  za porażkę w pierwszej kolejce z zespołem Łosiowa. Warto nadmienić iż w tamtym meczu  pierwsza drużyna Łosiowa miała pauzę i wystąpiło w niej pięciu A klasowców. Spotkanie  Łukowice  - Skarbimierz  w niedzielę o 17. Niespodzianki nie powinno być w Żłobiźnie gdzie ekipa Olimpii nie powinna mieć problemów z gospodarzami, szczególnie biorąc pod uwagę zeszłotygodniowy pogrom ekipy Pawłowa w Lewinie Brzeskim. W derbach gminy Lubsza emocji nigdy nie brakuje ,Szydłowice mają zamiar sprawdzić formę Błękitnych. Po łatwej wygranej w pierwszej kolejce z ekipą  Stobrawy, Lubszy nie powinno pójść już tak łatwo.                                                              

     Drugą kolejkę rozpocznie jednak sobotnie spotkanie w Pawłowie gdzie miejscowi podejmą Pogoń Łosiów.  Podopieczni trenera Gołębiowskiego  będą chcieli zamazać gorycz porażki sprzed tygodnia. Tym razem w Łosiowie nie zagrają A klasowcy  gdyż równolegle rozgrywać będą mecz w Reńskiej Wsi. Kluczem do wygranej  będzie skuteczność. Czy tym razem Artur  „drugie zmiany” Dudek wykorzysta jedenastkę ? Przekonamy się już jutro o 17. Wstęp wolny.

    Zbiórka przed  niedzielnym meczem o godz. 15.45! Gramy w niebieskich koszulkach i czarnych spodenkach!

    Przypomina się zawodnikom którzy nie ukończyli 19 lat o dostarczeniu skierowania na badania lekarskie.

Skierowanie wystawiane jest u lekarza rodzinnego.Ma to być skierowanie do lekarza medycyny sportowej.

    Co do ustawienia .Ustawienie 2 rosłych napastników z przodu i 2 defensywnych pomocników - to jak ustawić armaty , a nie dowozić pocisków . To proste, taktyka taktyką ,ale zawsze trzeba w piłce myśleć ,że nadal gra 11 zawodników . Zespół zaskoczy jak ma : super bramkarza , obrotnego stopera ,nie koniecznie dobrych technicznie,ale bardzo szybkich wymiatających dwóch bocznych obrońców, pomocnika prowadzącego tempo gry, jednego wysokiego napastnika z przodu , jednego super szybkiego skrzydłowego stojącego przy linii bocznej . To jest trzon siedmiu . Pozostali nie muszą być wirtuozami piłki lecz powinni być najlepszymi na podwórku ,w tak zwanej małej grze . Ale na podwórku zakaz gry,a na Orliku już stare zgredy z bogatej instytucji ,opłacając Orlika na całe popołudnie.Ale system za*******.